what a day.
szybki wyjazd do Torunia, niestety, o 6 rano już byłam na nogach. jeszcze kilka dni przed wyjazdem miałam zupełnie inne wyobrażenie o tym mieście, ale to nie oznacza, że nie jestem nim zachwycona. jest kwiecień, ale pogoda, jak pogoda... było zimno. 'czas coś zjeść' - nie pamiętam nazwy pizzeri, a szkoda, bo w życiu nie jadłam lepszej pizzy, no chyba, że mojej mamy ;P kurde, warto było czekać to 3o min w towarzystwie 'dziwnych' ludzi ;) przy kluczach zawisł już mały, metalowy Kopernik ;D
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24