od lewej: Kruszyna, sister & ja.
szkoda, że nasze spotaknia są tak rzadkie. radość Martyny wychodzącej z autobusy jest bezcenna. na dworze przyjemnie świeciło słonko a więc aparat poszedł w ruch! miałam chęci aby zrobić o wiele więcej zdjęć ale przed wyjściem za krótko ładował się aparat i tym o to sposobem wyszło ich tyle co nic.
wróciłam ok 21. mój organizm tak bardzo się dotlenił, że przez całą noc przewracałam się z boku na bok.. nie lubię tego stanu. człowiek chce spać i nie może!
Inni zdjęcia: Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezleJeszcze tanio. ezekh114Hotele 4 gwiazdkowe bluebird11Niebo nad osadą andrzej73