Jest fajnesłoneczko, a ja siedze sobie przed laptopem i pisze cos beznadziejnego...
Wczoraj był udany dzień, oprócz tego, że moja cuuuudowna wychowawczyni napisała do mojej mamy, iż jestem znowu na wagarach :D i, że nie zdaje :D Cudownie. Kurwa, zajebiscie cudownie... :D
Teraz siedze i mysle czy isc do szkoły do brata na przedstawienie... Hmmm. iść czy nie iść? O to jest pytanie?
http://www.youtube.com/watch?v=gWIkiI_UmeE