czekam na mały cud który mógłby to przerwać
Ci wszyscy obcy wokół, myślą że mamy wszystko
niech wezmą spokój, zabiorą oczywistość
chcę usłyszeć głos, nie słyszę go choć jesteś blisko
powiedz do mnie a potem mogę zniknąć
te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę
czasem ważą tyle że, mogę tego nie unieść
to musi być lepsze niż jutro i pojutrze
chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć...