jak codziennie, to codziennie.

Teoretycznie dużo o Ciebie nie wymagam. Chcę, żebyś tylko zwrócił na mnie szczególną uwagę. Kocham Cię, Kocham Cię mam ochotę Ci to wykrzyczeć w twarz i uciec. Co wtedy byś sobie pomyślał? Wariatka? a może byś zachodził w głowę gdzie uciekłam, może dotarłoby do Ciebie, że też mnie kochasz. wiem, że masz dużo problemów, wiem, że jesteś wrakiem człowieka, którego uspokaja tylko kolor zielony. ale wierzę w Ciebie, w to, że uda Ci się wyjść z nałogu. Chciałabym być powodem dla którego byś się zmienił. Czy będę, nie wiem. Chciałabym. Myślę, że jesteś chociaż trochę świadomy, że cholernie mi na Tobie zależy. Czasami chciałabym mieć całkowicie wyj*ebane,ale nie potrafię. Chciałabym zapalić blanta i nie myśleć o niczym, chociaż jeden dzień. Chcę przekonać się na własnej skórze, że zielony uspokaja.