Mam problem ale wiem że ktoś to rozumie, to co ja czuje
wiem że on zniknie kiedy do niej się przytulę
za takie chwile dałbym wiele byś była obok
gdy drażni kłopot, a w głowie czarnych myśli potok
i nie spokojnie kręcę się gdy spać pora
ja ciągle zadręczam się w myślach, chce od problemów znikać
gdzieś na Bahamach z fajki pykać
dymki, gra muzyka na razie wkurwiam się
bo kręcę się gdy pora zasypiać
nocna rumba łapie mnie furia
pora wstać do ręki pióra czas coś napisać
fiasko, bo kłopot ciągle wraca w myślach
czemu cię nie ma, jak zostaje sam przed sobą ściemniać
nic się nie stało jest okej
dobrze będzie rano ale nie ma dobranoc
wciąż patrze w sufit
wciąż to samo mam problem...
Grammatik - mam problem