zakochalam sie! 7/

Po obiedzie usiedlismy na kanapie siedzieliśmy tak gdzieś z 1 godzinę rozmawiając.
Nagle neymar zaproponował czy nie wykapalismy by się w basenie. Szczerze to było mi gorąco a nad morze nie chciało mi się iść.
-Tak z chęcią tylko... ja nie mam stroju ani tu ani w domu. Bo jeszcze nie miałam okazji
-Spokojnie. .chodź za mną
-Tutaj masz 5 stroi idź przymierz który na ciebie pasuje.
-Dziękuję. A tak wogule to skąd je masz??
-Tajemnica
-Nooo dobrze jak to tajemnica.
Poszłam się ubrać tak jak neymar wiedziałam odrazu że strój w kwiatki będzie pasował.
Wyszłam z łazienki stroje dałam na fotel i rozgladalam się za neymarem nigdzie go nie było więc weszłam do basenu i po chwili skoczył do wody neymar
-Ejjj teraz jestem cała mokra
-Niee teraz będziesz cała mokra
Podniosł mnie z wody i rzucił.
-Faktycznie teraz jestem cała mokra.


Oczami neymara
Nagle zobaczyłem tatuaż pod jej piersią tatuaż był po jakimś innym języku chyba polskim pisało tam
''Są pożegnania
Na które nigdy nie będziemy gotowi
Są słowa
Które zawsze wywoływać morza łez
Są takie osoby
Na myśl o nich zawsze sypie się lawina WSPOMNIEŃ.
-Co to za tatuaż?? Spytałem nie śmiało
-A nic takiego takiego opowiem jak będę gotowa
-Dobrze
Pochlapalismy się jeszcze z godzinę i wyszliśmy.
Do Agi zadzwoniła mama z wiadomością że jest w szpitalu i ma raka.
Oczami Agi
Mama mi właśnie powiedziała że ma raka i za 1 tydzień juz nie będzie na tym świecie
Nie wiem działam co mam robić powiedziałam mamie że zaraz tam będę i popadlam w płacz
Powiedziałam neymarowi że jedziemy do szpitala.
Po 20 min już byłam w szpitaluu byla tam siostra i brat trochę po rozmawialiśmy i postanowiliśmy po jechać do domu
-Neymar będziesz mógł spać dziś u mnie.
-Tak
-Kocham cię
-Ja ciebie też



Tylko tyle bo dziś i tak miałam nie pisać xdd