powrót xd.
pierdole to . kto to będzie czytał może i znów sunia go dostanie ale wyjabane mam na to.
będe tu pisać co mi się podoba haaah.
*
SYLWESTER
HAHAHAHAHAHA jak najbardziej udany, choć było pare głupich sytuacji.
masiu wpierdol, zjeba na łukasza.
tekst : chodzmy do Natali się napić ! uratował mnie i dzięki temu załatwiłam nocke hahah.
mhm ta nooooc była gorąca hahahah : w prawo, w lewo, kurwa w prawo nie w lewo, o jest xD
ładne rycie hahahahahahah ;dd.
kochanie jesteśmy jedyni, nie ma lipy.
nikt nie ma tak najebane w głowie . ;p
Kosik rozkłada kowalowi łóżko a on : dobra to ja ide do domu haahaha.
miaaaaaaaaaaaazga ! <3
masiu uciekł , a oni poszli koło 3 o ile pamiętam
a wgl to nie pamiętam, o której zasnęliśmy.
pobudka o 9 ;d .
pozniej do Natali na kawke i do domu, dobrze ze mama sie zbytnio nie wypytywała.
byłoo zajebiście, skarbie.
*
jeszcze u maria bylismy ahhahahaah jego gleba - widok bezcenny.
co sie uśmiałam z tym czopem moim :*
koło 16 poszliśmy spać z Ptysiem do 18:30 ale osobno ;D
reszta dnia w domu ;d
szkoła uwodzenia bezsEns film ale okey :D
*
dziś nie poszłam do szkoły a Tosiu do pracy .
mheheheheh dobrzy jesteśmy.
aktualnie siedze przy laptopie i pisze z nim , bo dopiero wstał ; )
*
PODSUMOWANIE 2012 ROKU.
no co tu pisać, był najlepszym.
poznałam swojego chłopaka, z który jestem 6 miesięcy.
mam nadzieje, że to nigdy sie nie skończy.
było bardzo dużo złych momentów, chwil które mnie załamywały do granic bezsilności.
wakacje idealne, choć w większym procencie nerwowe.
eeh jednej rzeczy nie wymarze z pamięci chcbym nie wiem co robiła.
siedzi to we mnie i nie wyjdzie wraz z Nowy Rokiem.
wszystko inne jest do wybaczenia i odpuszczenia.
nadzieja na lepszy jessst !
uda Ci się jestem z Tobą kochanie <3
razem damy rade :*
2012 ŻEGNAJ ! KOCHAM CIĘ .
i dziś mam zamiar odnaleźć szczyt własnych marzeń .