Nie lada wyczyn! Przeczytałam wszystkie notatki z Naszych zdjęć... Cóż za wylewność, ból z tęsknoty i miłości pełno. Miło tak cofnąć się do początków, bo zaczyna się doceniać to co się ma teraz, a przede wszystkim to co jest między Nami. Michaś spełnił swój cel z pierwszej notatki, a dopełni go w 100% już za parę miesięcy, kiedy to stworzymy pełną rodzine, bo jak na razie jest Nas 2,5 :)
Teraz w pełni skupiam się na tym co będzie, trzeba się nastroić na całkowitą re-organizację Naszego dotychczasowego życia. Nieprzespane noce, i ciągła zależność Maleństwa od Nas. Piękne, nie mogę się tych chwil doczekać, przecież każdy okres w życiu jest ważny i wszystko ma swój urok.
Pozdrawiamy M&M's