Czy ktokolwiek z was , jeśli ktoś w ogóle to czyta , chociaż i tak najbardziej zależy mi aby czytała to ta 1 osoba .. Wracając .. Ktokolwiek z was wie , zaznał bądz zaznaje teraz uczucie tęsknoty?.. Jak to jest , ze nie ma Go na razie 1 dzien ,( a jeszcze go pare dni nie będzie :( ) a ja już jedyne o czym myśle to o momencie w którym na nowo mnie przytuli , czy po prostu głupio sie uśmiechnie nazywając mnie kaleka czy małym pulpetem . Jak to jest , ze nagle wszystkie miejsca już ci sie nie kojarzą jak normalne miejsca , ale jak te w których on był .. Czemu kuchnia to nie miejsce w którym robisz cos związanego z posiłkiem , a miejsce w którym on robi ci herbatę i termofor jak jesteś chora , czemu duży pokój to nie miejsce życia codziennego a miejsce w którym oglądacie razem filmy i robicie z siebie debila na podłodze .. Łazienka nie jest pomieszczeniem do dbania o samego siebie , tylko pomieszczeniem w którym myjcie psa i śmiejecie sie z jego trzepoczacego sie ogonka .. No i najważniejsze .. Czemu pokój w którym jesteście prawie cały czas nie kojarzy sie z własnym terytorium tylko z miejscem gdzie on zawsze jest .. I właśnie dlatego , tęskni sie coraz bardziej .. Te pomieszczenia same sie nasilając , przypominając nam o sobie 24h . Tęsknie coraz bardziej .. A jeszcze trochę zostało . Zreszta co ja sie dziwie , przecież kocham go nad zycie .. Uważaj na siebie skarbie , buzi . XOXO <3