Kocham to zdjęcie<3.
Nie wiem czemu, ale... po prostu jest słodkie xDD.
*
Generalnie to... jutro wreszcie jest piątek<3.
Marzyłam o tym, żeby był piątek właściwie od poniedziałku xD.
Ostatnio mam tyle nauki, że masakra..
Jutro zajebisty spr. z chemii i z fizy, i z polaka(ale akurat z polaka to luz^^) i...
z chęcią nie poszłabym jutro do szkoły.
Ale nie chce mieć zera..
A po za tym jutro babska imprezka u Moniki<3 ;D.
Coś czuje w kościach, że będzie zajebiście ; D.
W ogóle tak strasznie się cieszę na ten weekend, bo same fajne rzeczy mnie w nim czekają..<3
Może wykluczając wtorkowe łażenie po grobach...o.O
Nienawidze święta wszystkich świętych...
Ale... poniedziałek i poniedziałkowa noc wynagrodzą mi w małym stopniu późniejsze łażenie po cmentarzach <3.
; D.
Tylko, żeby mój tatuś się zgodził, i żeby ciocia Filipa u niego nie nocowała w ten dzień,
żebym to ja mogła nocować ^ ^ . haha ; D.
Kurde... ja chcę już poniedziałek! Cały dzień z Filipem<3.
Pieczenie ciasta, kino - Paranormal Activity 3, i noc u niego.; D.
Zajebisty plan, który musi się ziścić, bo inaczej będę baaardzo zła xD.
A w niedziele koncert Huntera ; D. haha.
W sobote siłka<3. i... wieczorny odpoczynek od świata ; D.
Więc... generalnie szykuje się cudowne kilka dni podczas, których zamierzam się świetnie bawić: D.
A potem znowu będzie trzeba się za naukę wziąć...
No ale cóż... życie to nie same przyjemności xD.
A mogłoby tak być...