Moja przyjaciółka wyhodowała na działce tykwę. Niektóre były bardzo duże. Po wysuszeniu, nasionka w środku przy potrząsaniu grzechoczą. Może założymy zespół perkusyjny? Kiedy zmieni kolor na brązowy, zrobię zdjęcie i pokażę.
Komentarze
~onamyszka LOtko,a ja myslalam ze to bombka zawieszona na jakiejs galazce,Dopiero w przyblizeniu zauwazylam owoc-ale szczerze nie mam pojecia skad pochodzi i jak smakuje.....
wiesz na razie zdjec troszke nowych na blogu mam,,jest syn:):):):)tez wejdz zobzcz.Ciezko mi z fotoblogiem idzie,uhhhhhhhhhhhhh.szukam pomocy,syn obiecuje,ale czasu brak.....
piekne robisz zdjecia,ja juz robie ok 20 lat,ale cyfrowka od czerwca tego roku..
pozdtrawiam
21/10/2007 14:34:12
stanislaw123 Nie widziałem takich owoców. Po otwarciu,na miniaturce myślałem,że to kolejna wieżyczka...:D
O sobie: Zabawa z fotografią pozwala mi zapomnieć o ciężkiej chorobie. Bardzo lubię fotografować swoją wnusię. Lubię dokonywac przeróbek w Photoshopie.