Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać!
Uzależniam cię na dobre, może lepiej nie zaczynać.
piszę na szybko. wczoraj miałam dodać, ale sprawność mojego internetu przekroczyła wszelkie możliwości, więc ażeby nie rozwalić znowu modemu zeszłam z kompa o 22. Sama się sobię dziwię.. oglądałam jakieś horrory, a potem się trzęsłam czytając gazety.. spk. Zaraz wbija do mnie trójka nieudaczników. szkoda mi ich. serce się kraja na widok tych sierot. hahahahaa tak wiem, zabijecie mnie za to. Pewnie nocka u mnie zaś. Jak zwykle kurna no. Moja mama już się cieszy, że nie będę wychodzić, tylko ktoś do mnie. Z radości aż zamówiła nam pizze. Nadopiekuńcza jest. Właśnie klikamy sobie z GrzyPem na Gadulcu. Pewnie znowu debilka zaśnie na imprezie, hahahahaha jaka durna lama. hahahaha ! okokok. nevermind. tak sobie siedzę w jakimś wielkim swetrze, rozczochrana i z kakaem. Muszę się doprowadzić do porządku do godziny mają debile wbić. Ja nie wiem normalnie nie ogar. Hahahaha znowu notatki pisać... y to znaczy kserować. okej nie ważne. To ja się lecę ogarnąć. papatki ;*