Niedawno wróciliśmy od weterynarza. Hadesik dostał pierwszą szczepionkę,
kolejna za dwa tygodnie. Czeka go też wtedy wszczepienie chipu pod skórę,
by móc go łatwo odnaleźć w razie kradzieży :) Był bardzo grzeczny, tylko raz
zapiszczał w momencie ukłucia, ale przysmaczki skutecznie odwróciły jego uwagę
od bólu :) Wet stwierdziła, że jest okazem zdrowia, waży już 3kg, a to oznacza,
że w ciągu tych dwóch tygodni przybrał na wadze ponad 1,5kg :) Ma dobry apetyt,
lśniącą sierść, a szumy jakie było słychać ostatnio w jego serduszku powoli się
uspokajają, Po drugiej szczepionce jeszcze tydzień kwarantanny i pojedziemy go
zapoznać z innymi pieskami :) Najpierw z Adim, bo najspokojniejszy, później
inny staffik znajomego, a na końcu spróbujemy z Mafim, bo najbardziej rozszczekany :P
Jak widać na załączonym obrazku (tak, wiem, że robione pralką -.- ) założyliśmy
mu obróżkę. Nie bardzo mu się ona podoba, ale cóż, będzie musiał przywyknąć.
Niby po tej szczepionce miał spać jak zabity całą noc, ale szaleje skubany :D
________________
A ja pykam sobie w The Sims Kariera :P Co prawda narazie spiracona wersja,
ale w najbliższym czasie zaopatrzę się o oryginał, bo wolę mieć na płycie.
W Last Chaos aż się odechciewa grać, przez te bugi ;/ No ale cóż, zaglądać będę.
________________
Tak słucham sobie nowego kawałka Szmaygera i Dugiego, to aż mi przykro,
że w tej chwili nie mam możliwości nagrywania ;/ Ehhh...