Kim byliśmy? Nie wiem.
Kim jesteśmy? Cholernym wspomnieniem, budzącym się co rano wraz z piosenką Damiena Rice'a.
Kim będziemy? Nie wiem.
Już listopad. Liście opadły razem ze słońcem. Noce nie są już takie ciepłe. I rzeczy n i e p r z e m i j a l n e.
Katowice, Sosnowiec, Kraków, Cieszyn. Weekend pełen wrażeń i odświeżanych znajomości. Wreszcie jest czas na wszystko. Jednocześnie być szczęśliwym i czuć się źle. Ambiwalentne uczucia są cholernie trudne.
Zuzia z worami w Sosnowcu pobija każdego transwestytę.
Fajnie jest zobaczyć się z ludźmi, których się zaniedbało, dostrzec to i owo. Ludzie, którzy już na zawsze będą w naszym życiu. Serce rośnie.
Wreszcie mam czas na wszystko.
____________________________________________________________________________
"Jak pa, to pa. Ranią- poranieni. Upokarzają- upokorzeni. Zdradzają- zdradzeni." J. Plich