Mówcie co chcecie, ja lubię powyższe zdjęcie. Dawid w tym całym garniturze dzisiaj mnie rozwalił, hahaha.
Dobra tam, notka będzie jak ogarnę matmę (współpraca na skype rlz. <3) i nauczę się mojego jakże cudownego i bardzo pesymistycznego wiersza o ścianie. :3