Czy szaleniec może jeszcze oszaleć?
Cholerne sny.
Cholerne myśli.
Dlaczego, kiedy człowiek już pogodzi się z losem, zaczyna się snucie beznadziejnych nadziei i robi jeszcze gorzej?
I skąd takie pomysły...?
I dlaczego ona...
I dlaczego ją...
Tęsknota&wspomnienia.
NADZIEJA?!
A może pospieszyła się z odejściem...?
...na przystanku.
...na zdjęciach.
Ale przynajmniej dowiedziałem się czegoś o sobie.
I utraciłem tak wiele...
A jeśli ona wciąż jest?
My mind is in pieces...
Demons in my head will surely kill me...
...if my remedy doesn't take me.
I supplanted sth extreme with sth calm...
.::. and how has it ended?! .::.
I'm so fucking lost.
likeneverbefore?
What do I really want?
Do I have any will deep inside...?
___________________
Is this possible to change anything?
[]
[]
[]
Muszę wreszcie znaleźć i kupić odpowiedni zeszyt!
Nie wszystko mogę Wam napisać... tym bardziej wprost.