To nie tak miało być ... ;(
Nienawidze sobót.! Nienawidze liczby 7.! Nienawidze tego kurestwa.!! Pierdolić soboty i przypisane do nich siódemki.!
To tak bardzo boli ... ;((
Nie umiem,nie chce,nie potrafie ... ;(((
W ciągu paru sekund odechciało mi się wszystkiego ...
Odechciało mi się cokolwiek robić , odechciało mi się oddychać ...
W ciągu kilku sekund zalałam się łzami ... i nie ma nikogo komu się moge z tego wszystkiego wygadać ...
Ańń i Dosia jutro do mnie przychodzą ... nie chce być sama ... nie teraz ... nie w tej sytuacji ...
Nie wiem czemu tak sądzisz , wiem że moje zapewnienia nic nie dadzą,wiem że potrzebujesz czasu żeby to wszystko sobie poukładać ... i pociesza mnie ten jeden jedyny fakt .. Ty wiesz jaki ...
Twoje słowa bardzo mnie zraniły ale czego się nie robi z miłości ... czasem trzeba troche pocierpieć ...
Mam nadzieje że przez ten miesiąc kiedy mnie nie będzie poukładasz sobie wszystko,zmienisz zdanie,wiem że to nie łatwe ale chciałabym żeby tak się stało ... bo Ty wiesz że cały czas mi na Tobie zależy,bo Ty wiesz że tylko Ciebie kocham,bo Ty wiesz że liczysz się dla mnie tylko Ty, bo Ty wiesz że ... że nie moge bez Ciebie żyć ...
Obiecaj mi prosze że to wszystko przez ten miesiąc przemyślisz ... obiecaj ....
Pisząc tą notke rycze jak głupia [wiem że nie lubisz jak płacze ] bo to wszystko nie jest dla mnie takie łatwe ...
Mam nadzieje że wszystko się ułoży i będzie tak jak przedtem ...
Że będe mogła znów mówić 'My' ....
[ Kocham Cię :((((
W moim sercu tylko Ty ... :(((( ]
Zmieniłam fbl'a bo pewna suka cały czas mnie obserwuje ... ;/ -.-'