Słuchaj i Czytaj ;)
https://www.youtube.com/watch?v=KXsDfiq9q3k
no więc jak się poznaliśmy? najzwyczajniej jak tylko można i najbardziej wyjątkowo jak tylko można. a więc... po raz pierwszy poznaliśmy się będąc dziećmi. Łukasz mieszka ode mnie 15 km. jest starszy o 7 lat ale przecież wiek nie ma znaczenia .. ;) , wcześniej mieszkałam w tej samej miejscowości co on , niestety z powodu rodziców musiałam się wyprowadzić i nie miałam nic do gadania . Między nami zaczęło coś iskrzeć na spotkaniu po latach . Wcześniej chodzliśmy razem na tę samą św . Ojca Pjo ja chodziłam ze względu na koleżankę on sama nie wiem , nie zwaracliśmy na siebie zbytnio uwagi Ł zawsze przechodził koło mnie obojętnie w sumie ja też , z czasem małe ' cześć' . Później kiedy Ł skończył chodzić na świetlicę , nasze drogi się rozeszły . Ł poszedł w swoją stronę a ja w swoją Nie mieliśmy ze sobą kontaktu dość długo ,nawet 'cześć' sobie nie mówiliśmy kiedy się mijaliśmy w naszej miejscowości. wszystko się zmieniło kiedy On był ze swoją dziewczyną a ja byłam ze swoim chłopakiem i dowiedziałam się od przyjaciółki że Ł zaczął opowiadac o mnie koledze w sumie nie zwracałam na to uwagi nie chciało mi się zbytnio w to wierzyć ale z czasem odczuwałam że coś może z tego być . Pewnego dnia zebrałam się na odwagę i napisałam do niego nie bylam pewna czy odp a jednak ;) . Któregoś dnia byłam ze swoim chłopakiem i znaj . w centrum h . zauważyłam go i podbiegłam do niego jakby nigdy nic żuciłam sięna niego i zaczęło się .. poprosiłam go o rozmowę ten się zgodził podczas naszego spotkania romawialiśmy o naszych związkach ja uznaałm że mój związek z poprzednim chłopakiem nie ma już sensu a ten że może warto to przemyśleć nalegał jednak ja postawiłam na swoim . Minęły chyba 2 godziny podczas ktorych ze sobą rozmawialismy i Ł zapytał się czy miałby szanse u mnie , pewna siebie odp że pewnie tak . Aż w końcu pierwszy pocałunek. pierwsze 'kocham Cię'. postanowiłam dać nam szansę. od początku było pięknie i do dziś dnia nic się nie zmieniło poza tym, że kochamy się mocniej każdego dnia. Łukasz dalej mówi mi milion razy na dzień, że mnie kocha, że jestem tą jedyną. tak, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że danie nam szansy było najlepszą decyzją w moim życiu. kocham go najmocniej na świecie i nie wyobrażam sobie życia bez tego zazdrośnika :* !