Dzisiejszy dzień dołączam do udanych : )
Jak to niedziela, pobutka o 8 :/ i na 9 do kościoła xd Potem wyjście na dwór z moimi czubkami :D Nie ma dnia, kiedy byśmy nie siedzieli na przystanku xd Pośmialiśmy się, pogadaliśmy o naszym wspólnym temacie : ] No i dzień zleciał. Pozostał wieczorny spacer na most i porzegnanie sie z nimi :*
Gdyby nie wy dzień był by do dupy, dziękuje <3
Teraz tylko komp i tv xd
I tyle na dziś, pa :*