Tak na prawdę prawdziwy smutek przychodzi z chwilą, gdy zdajesz sobie sprawe z tego jak bardzo słabą istotą jesteś. Kiedyś nikt nie był w stanie cię złamać, dziś wystarczy jedynie lekki podmuch wiatru ,a ty czujesz ,że ten wiatr cię zabije.
Nie ma już szansy żeby od tego odejść
Zaczyna to być zauważalne.
Za późno