Tak mnie wczoraj zebrało na sentymentalne wspomnienia.
Ahhh, Karczma Krwawego Księżyca, to były czasy!
Moja lamerska drowka (na obrazku z gry Neverwinter Nights), Beatrice Alcarin, Akkarin Locke, Setarah i Erian Nifredim Pech.
Cała ekipa, z której z tylko dwoma osobami mam obecnie kontakt (Verilorenite, Darahati), gdzieś sobie siedzi w rozspyce, a swego czasu myślałam nad reaktywacją KKK. No nic, nie udało się, nie tylko z mojej winy.
Ahahaha, napisałam tysiące opowiadań i innych drobnostek o naszych Karczmianych perypetiach, jedno było na prawde dobre, ale nie miałam ochoty pisać dalej i mogę sobie je teraz za przeproszeniem w pupkę wsadzić :|
Co najlepsze - kiedyś założyłam bloga 'gazetka kkk' i pisałam o romansach Akka i Beat.
Tęsknię za wami i za tamtymi czasami błogiej nieświadomości, że byłam dzieckiem neo :*
... I nastał czas, że wylał HADES!
I nie pomoże nic, gdy zmieszasz ropę z krwią niewinnych ludzi - Stado owiec...
prowadzi w DÓŁ... i zjada PETROBOŻEK!
Terribilis... Est... Locus... Iste...
Hunter - T.E.L.I.
Inni zdjęcia: 21.06.2025 bolimnieniebo21.06.2025 bolimnieniebo21.06.2025 bolimnieniebo21.06.2025 bolimnieniebo21.06.2025 bolimnieniebo... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24