Hmm...
Bardz bardzo dawno nie pisałam, ale mi sie nie chciało.
Dziś był spoko dzień
Wstałam, ubrałam sie itp.
Lekcje, obiad ,spacer z Baronem (wszędzie byli ludzie z psami)
Nudy...
Po płatki (spotkałam Asię)
Miałam możliwość podziwiać uliczne mozaiki Cezara
Rozmawiałyśmy
Ułożyłyśmy dwie piosenki i założyłyśmy zespół (nazwa nie zapamiętana)
,,lisi ogon ,lisi tyłek..."
Zajadałam się soczystymi truskawkami.