Piątek, godzina 23:50 a ja z własnej woli rozwiązuję maturę z chemii.
10letni komputer zdecydowanie nie sprzyja wbijaniu lvla. [*]
Oczekuję ferii:
2 tygodnie w łóżku z książkami do prezentacji maturalnej i komiksami,
a do tego cała doba na granie, spanie i jedzenie.
Żyć nie umierać.
Gdyby jeszcze te rozrywki nie były tak drogie.