to nam grały anioły...

Chwila na kompie zaraz dalej do nauki niech to sie juz wszystko skonczy....

Niedziela ... mija wbrew pozora nie tak jak kiedys i nie tak jak sobie to wszystko wyobrazalem..

Zdjecie adekwatne troche do sytuacji :D

To nam grały anioły, dla nas był cały swiat

Na nas liczyli ludzie, choć nikt nie był wart

Nam przygrywało wszystko, rozejrzyj sie  dookoła pełno nut

Nam grały anioły dla mnie to był cud

Nasze życie jak nuty na pięciolini kreślone

Raz wysoko na szczyciie, raz nisko na dole

Każda inaczej brzmi, rożny oddźwiek daje

Nie wszystkie sie zna, wiekszosc rozpoznaje

Jedne brzmia krotko i znikaja na stale

Inne znow trwaaja i brzmia doskonale

Jak widzisz życie bylo kompozycja nut

Zgranych idealnie, slodkich jak miod

Najpiekniejsza piosenka, grana przez miliony

Wyczekiwany finał.. nigdy nie skończony

Idealne dzwieki  krzepiace serca

Nie przestawaj grać to miłość usmierca

Pamietam jeszcze te nuty, na sercu je wyrylem

Tak bardzo chciałbym je zagrać choc dawno w nie zwatpilem 

Dla nas grał wiatr dla nas cwierkały ptaki

Dla nas grał deszcz, uderzajac o schody klatki

Dla nas grały anioły, spiewały do ucha

Chcesz słyszec cisze? zamknij oczy posłuchaj

Kolejny efekt mojego uczenia sie haha :D taaa karol nie moze sie chyba uczyc bo głupieje :D

 To nie była zabawa raczej strzał Amora
Jeszcze raz do mnie strzeli to go przywiaze na torach