no wiec po dlugim czasie zdjecie ktore mailo tu byc jakies trzy cztery tygodnie temu .... a jest dopiero teraz gdyz mam paskudny dosyc uraz kosci udowej i cala lewa noge w gipsie juz od trzech tygodni , ale w nastepna srode jade na wyjecie drotow z nogi .... dzieki bogu kolano mam cale :) no to teraz moze male sprostowanie do poprzedniej notatki . otoz jak zawsze wszystko sie popierdolilo .... mysle ze nie musze wiecej dodawac o co chodzi bo kto czytal ten kapiszi o co chodzi . jest jedno pocieszenie studniowka i to z kim ide :p bardzo sie zdziwilem jak ona miriam sie zgodzila i bylem mile zaskoczony bedzie swietnie :D a coz teraz pozostaje mi tylko wracac do stanu uzywalnosci dla spoleczenstwa pozdrowienia 4all
szacunek ludzi ulicy :) > to do zdjecia :D:p:D:[luzak]