Dzis rano,jeszcze 10 minut wczesniej w życiu nie pomyślałabym,że wszystko się tak potoczy...
przystanek.bufet.tramwaj.naprawde mila pogawedka z kanarem plus tak przy okazji kara.centrum.mickiewicz.centrum,silesia.lidl
Sumując; Bilicz, ubóstwiam Cię!
Fuck ,no
Dlaczgo czasem jest nam tak trudno czytać między wierszami?
Osądzamy innych po tym co widzimy z zewnątrz.Nawet najbliższych.A potem zdziwienie skąd biorą się spiny...
Coś mnie chyba wyjątkowo dotknęło.
Tyle ludzi chcących się publicznie pokazać,zaistnieć,pajacujących aby zwrócić uwagę(albo raczej odwrócić),będących agresywnymi,opryskliwymi...moze tak naprawde nie radzą sobie z problemami,emocjami i "cicho",podświadomie wołają o pomoc...
Burza w kolorowej etykietce.