Nie mam czego wstawiać.
Robi się coraz cięzej.Wszystko zaczyna się komplikować.
Rozmawiałam ostatnio dużo z Olą.Cały czas o tym samym a mimo to o czymś innym.Temat rzeka.Zabawne,że właśnie on jest głównym motywem większości rozmów u ludzi na całym świecie...Matko,w zasadzie to zycie się kręci właśnie wokół tego!
Pewnie inni nawet się nad tym nie zastanawiają.
To jest tak skomplikowane.nie da się określić schematu zachowań.Nigdy.
I teraz próbuj uczyć się na przeszłości...ni chuj!
Nikt,nic ani żadne sytuacje nie będą identyczne.Najwyżej podobne.Ale to i tak nic nie da.Zawsze można coś spieprzyć,nawet jeśli myślisz,że masz doświadczenie...