Cóż wieczne planowanie przyszłości jest niezdrowe, niemadre. Chyba że snujemy marzenia. To jest inna piękna sprawa.
Nie mam sprawnego aparatu, nie mam iPoda= mam ochotę wstawiać, a nie mam czego, wiec jest moja twarz.
Zycie to piękna katastrofa. Takowy ksiązkowy plan na wieczór. Przepiękny poniedzialek!