O sobie: Uzależniona od Elsów, herbaty, ciężkiego brzmienia, mangi i rysunku. Uczulona na psią ślinę i ludzką hipokryzję. Wychodzę z domu i idę gdzie mnie nogi poniosą. Mam nierówno pod kopułą i daję się porywać jednorazowym przypływom uczuć i gestów. Ha!
Czym się zajmuję: Na pewno nie śledzę wykresów na giełdach.