Wyszłam troche jak naćpana ale cóż... Bywa ;p
Z wielkim smutkiem powróciłam do szarej, deszczowej Polski ;( A tam było tak super ;D
Jedynym plusem powrotu do domu jest mój kochany Dawcio <33 :****
Bardzo Cie kocham Skarbeczku <33 :***
I teraz wszystkie następne dni spędzimy razem <333 :***