Życie cholernie szybko wiruje, trzeba uważać by na zakręcie nie wypaść z trasy- zredukuj więc zawczasu bieg i stosuj się do ograniczeń(pamiętaj od 6.00 do 23.00 tylko 50km/h), a może jakoś przeżyjesz.Ale właśnie, dlaczego jakoś
Ja nie chcę żyć jakoś,chcę coś po sobie zostawić...choć jakiś mały ślad że byłam,myślałam,widziałam,czułam.....