Czas mija i mija nieubłagalnie,
Każdego dnia jest coraz lepiej,
Każdego dnia jest coraz to gorzej.
Patrząc w dal dostrzegasz pewien surrealizm,
Patrząc w przeszłość nigdy nie zobaczysz przyszłości.
Nie można zjeść ciastka i go dalej mieć.
Te kilka zdań opowiadają po krótce nasze życie codzienne.
Zmagamy się z tym czasem nie zdając sobie z tego sprawy.
Podświadomość, podświadomie, podświadomości.
Ucząc się, ja, przez ten okres który żyję na świecie,
Zauważam każdego dnia nowe sposoby na życie.
Nie da się ich jednak połączyć.
Pewna osoba mi co jakiś czas o tym przypomina, a może
nawet sugeruje. Sugeruje pewną rzecz do której nie wiem
czy jestem przygotowany. Jednak właśnie sobie uświadomiłem,
że jestem. Jestem gotów podjąć to ryzyko, przetrwać ile się
będzie dało. Budować i budować do nieba. Dojść do nieba.
zdjęcie: Volvo FMX - takim pojadę do ślubu, a co! ;]
ps. 402 dni <333!!!