2 czesc otki napisze pozniej, moze przed praca a moze po, nie wiem zobacze. A moze napisze ja jutro zobacze w jakim bede humorze, bo dzisiejszy juz dzien zapowiada sie ciekawie, co nie znaczy ze bedzie wesolo, bo napewno wesolo nie bedzie...

Nie wiem czym sobie na to zasluzylem, po prostu nie wiem, moze poprostu jestem taka osoba, ktora musi to spotykac bo to jest poprostu czescia jej zycia. Nie powiem ze jestem szczesliwy, bo byc nie moge. Jest to wlasciwie pomieszanie zalu, rozgoryczenia, wscieklosci... Chcialbym wiedziec dlaczego, ale z drugiej strony chyba nie bardzo mnie to interesuje...

Nie moge w to uwierzyc i chcialbym zeby to nie byla prawda jednoczesnie wiem ze jest to sprawdzona informacja i wszystko na to wskazuje ze niestety jest to prawda...

O co chodzi dowiecie sie z nastepnej czesci notki, jezeli ta 100% informacja na prawde jest 100%

Koniec czesci pierwszej, ale nie ostatniej...

C.D.N