Focia ze sobotniego spacerku :)
Oh jak miło jest wrócić do przeszłości
wpominałyśmy z R. stare dobre czasy...
Oczywiście nie obeszło się bez ucieczki przed "gwałcicielami" xD
czy nas to zawsze musi spotykać!! :D
ale cio jak cio, jednak nic nie pobije ucieczki spod Vivy w Cichym :D
<buhaha>