leżąc na zimnej trawie patrząc w ciemnogranatowe niebo:
- widzisz, tam o taam to właśnie wielki wóz.
- o ! spadająca gwiazda, myśl życzenie
- hm, już ?
- co pomyślałeś ?
- nie powiem bo się nie spełni...
- no mów ! Wirzysz w to ?
- w to, że to działa ? No wierzę..
- serio ?
- no tak,
- ale dlaczego ?
- bo widzisz mała, ono się już spełniło.
- tak szybko ?
- tak bo jesteś obok..