What I've Done 

Jeśli już mam zacząc...

Usunięte to czego nie było i czego się nie wspomina.

U mnie?

Troche się pozmieniało...

No może nie tak mało.

Życię się układa jak nigdy.

Jest po co żyć i dla kogo.

Tak. Poznałem co to miłość i czym się różni od uczuć poprzednich.

Kim jestem? Nie wiem. Ale kimś lepszym niż byłem parę lat temu.

Czy jestem szczęśliwy? Tak.

Nastały nowe czasy, porządki i tak jest dobrze.

Zobaczymy ile się tu utrzymam...

Idą święta.

A moje życie zaczyna mi się podobać.

Nie ma już tylko przeżyć.

Teraz jest żyć pełnią.

"Life is not measured by the breaths you take, but by the moments that take your breath away."

I te momenty są przy niej...

A ja głupi 2 lata na to czekałem...

Nie myślę co by było... Wiem co jest teraz...

A teraz powinienym dziękować jej za każdą chwile spędzoną razem.