Dzień jak codzień... Nic nowego ani ciekawego się nie działo. Za to jutro, no tu zaczyna się ciekawie. Od dawna upragniona sesja z moim skarbem. W końcu nie będę musiał robić Ci zdjęć "na szybkiego". Ustalenia po 23, puki co żadnej koncepcji, ale się pomyśli. Wena z pewnością przyjdzie