Dodaję jego gdyż nie mam co dodać.
Nie mam siły na poważne notki chociaż przydałaby się taka na pare tematów. Życie jest przyjebane wiecie? Co z tego, że jestem szczęśliwa jak i tak zaraz znajdzie się coś lub ktoś kto to zepsuje.
Nie będę zadawać tutaj oytań w stylu`dlaczego ja?` ` dlaczego mnie to spotyk`, bo wiem, że ludzie mają większe problemy. Ale czy życie dla wszystkich nie może być jednakowe. Chociaz nie bo było by nudno. Nie było by problemów, bólu, cierpienia. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. Być może z przyzwyczajenia. Na własne życzenie czuję to co czuję. To był mój wybór. Myślałam, że tym razem będzie inaczej. Widać przeznaczenia o niektórych zapomina i omoja ich szerokim łukiem. Ale cóż zrobić. Muszę cieszyć się tym co mam, a mam i tak bardzo dużo.
Dzięjuję tym, którzy wczoraj starali się w jakiś sposób wydobyć ze mnie resztki pozytywnych emocji. Co prawda nie skutecznie, ale i tak dziękuję za chęci i za podjęcie takiej próby. ;***
Dziękuję skarbeńki, że jesteście. ;***
<333