photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 STYCZNIA 2016

.

 

"Wszyscy potrzebujemy, żeby ktoś na nas patrzył. Można by nas było podzielić na cztery kategorie, w zależności od tego, pod jakim typem spojrzenia pragniemy żyć.Pierwsza kategoria marzy o spojrzeniu nieskończonej ilości anonimowych oczu, mówiąc inaczej, o spojrzeniu publiczności. (...)Drugą kategorię tworzą ci, którym potrzeba do życia wielu spojrzeń znajomych oczu. Są to niezmordowani organizatorzy koktajli, przyjęć i kolacji. Są szczęśliwsi od ludzi pierwszej kategorii, którzy w momencie utraty publiczności mają wrażenie, że w salonie ich życia zgaszono nagle wszystkie światła. Prawie każdego spośród nich kiedyś to spotyka. Ludzie drugiej kategorii natomiast zawsze starają się o jakieś tam spojrzenia.(...)Potem mamy trzecią kategorię  tych, którym do istnienia potrzebne jest spojrzenie ukochanego człowieka. Ich sytuacja jest równie niebezpieczna jak sytuacja ludzi pierwszej kategorii. Kiedyś przecież oczy ukochanego człowieka zamkną się i w sali zapanuje ciemność.I wreszcie czwarta kategoria, najrzadziej spotykana: ci, którzy żyją pod wyimaginowanym spojrzeniem nieobecnych. To marzyciele."

Milan Kundera "Nieznośna lekkość bytu"

 

 

Ostatnimi czasy żyję w jakimś błogostanie, nie znam przyczyny, ale nie zastanawiam się zbytnio nad tym. Z S. jest cudownie, szczęściem to ja chyba niedługo będę rzygać, nie wiem czemu tak. Po tym, jak postanowiłam się trochę wycofać znowu się wkręcam i angażuję. Ale mam teraz trochę inną strategię. Zobaczymy, co z tego dalej będzie.

Ostatnia noc z nim była cudowna. Powiedziałam mu, że nie muszę sobie niczego wyobrażać, bo tu i teraz jest mi dobrze. Nie wiem, czy to mu się tak spodobało, ale kiedy się odsunęłam, to z jękiem powiedział "tak było dobrze". Potem tulił mnie czasami w nocy, co mu się serio zdarza od święta, i nawet zamienił się ze mną miejscem, by mi było wygodniej. I to wszystko bez proszenia. Jest mały progres. Cieszę się, może wszystko pójdzie w dobrym kierunku i dostanę to, co dla mnie ważne. W łóżku też jest lepiej, już wytrzymuje tyle ile trzeba, jest cudownie.

Wszystko się układa. I wiem, że ułoży się, bo świat zawsze jest taki, jaki być powinien. Nawet jeżeli rzeczywistość rani, to jest dokładnie tak, jak powinno być.