wspominki

Najpiękniejsze zdjęcie, które posiadam. Wykonane przez najlepszego fotografa na świecie- mojego tatę ;) Ferie dobiegły końca, trochę za szybko no, ale co można na to poradzić? Nic tylko trzeba brać się do roboty. Wczoraj były walentynki. Spędziłam cudowny dzień z Misiem, po tych prawie 3 latach podeszliśmy do tego na luzie, pizza, filmy i piwko. Fajnie jednak było spędzić ze sobą calutki dzień bez rozpraszania nas telefonami, czy rozmowami innych ludzi. Zauważyłam fajną zmianę i mam nadzieje, że utrzyma się ona u mnie już na stałe. Jestem z tego powodu bardzo dumna z siebie. Dziś posiedziałam trochę nad matmą, ogarnęłam pokój mam nadzieje, że zapał mnie szybko nie opuści. Póki co jestem wypoczęta i bardzo szczęśliwa, szkoda tylko, że ktoś wyjeżdża, a nie zdążyliśmy wyjść na spokojnie i po prostu pogadać.