Jak ciebie spotkałam, to wiedziałam, że wszystko odzyskało sens. Ty nie byłeś tym sensem, broń Boże ale nagle świat ustawił się na właściwym miejscu, ziemia zaczęła nareszcie krążyc po swoim wyznaczonym od dawna torze, zieleń była zielona, a ziemia brunatna. Miłość to była miłość, krzesło to było krzesło itd. Takie tam różne...
zdjęcie z dzisiejeszego dnia ze specjalną dedykacją dla mego Zygmunta noo ;)) ;*
Dasz rade Grubasku !
Użytkownik likeyourspace
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.