grube melo z Gosiaczkiem, hehe.
kc, wiesz?
Nie lubię jak ktoś trzyma mnie w niepewności i niewiedzy.
cały czas zastanawiam się, czemu?
w sumie to trudne to wszystko.
cały czas patrzysz jak wszystkim się sypie, aż w końcu uświadamiasz sobie, że u Ciebie lepiej nie jest.
że się sypiesz, tylko ten pozorny uśmiech i wszyscy myslą inaczej.
bo trudno dostrzec, że drugi człowiek czuję się cholernie samotny.
chociaż otacza go milion znajomych.
tu nie o to chodzi.
trzeba być prawdziwym.
chyba już nie umiesz.
ale super
ukarana za to, że w końcu powiedziałąm jak jest.