ja pierdole ja pierdole ja pierdole i jeszcze raz ja pierdole. Rzygałam wczroaj niemiłosiernie , bania pękała brzuch bolał , uszy od rozpychczy też nie dawały spokoju.
Wypiłam wczoraj tą "magiczną" herbtę , sądze że nie pomogła ale sprubuje jeszcze dziś i jutro. Jest obrzydliwie nie smaczna ;x
Nie wiem ile waże , boje się stanąć na wage. Wczoraj wpierdalałam wszystko co widziałam , nawet bilansu nie pisałam bo nawet nie pamiętam ile i co zjadłam. Wieczorem gadałam na skype i się zasmuciłam , upokorzylam i trochę pośmiałam.
Oj , wakacji nie czuje , jak na razie wstydze się tej 2. No a do nowej szkoły i tak idę. W sumie już czas na jej zmiane , no bo 7 lat w tym samym miejscu to o wiele za dużo.
Za tydzień wyjeżdrzam ze starszymi a za 2 tygodnie z pewną wkurwiającą kumpelą. Nie mam ochoty ale już zapłacone.
dzisiejszy bilans
ś : kanapka , kawałek ciasta
dr : pół jabłka
o : ?
k : ?
za duuuuuuuuuuuużo na śniadanie - znowu
Inni zdjęcia: Rejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd:* patki91gdJa patki91gdZ Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24