Zdjęcie z dnia moich 18-tych urodzin 10.04.2011 . Obudziłam się i zobaczyłam jak mama się dziwnie uśmiecha i gdzieś leci w piżamie a już chwilę potem wpadła do mnie do pokoju tym razem już nie w piżamce hahaha i stała znowu się dziwnie uśmiechając z jednym wałkiem we włosach i pamiętam ,że zapytałam się jej 'Agata co Ty robisz?' hahaha i zaraz potem przyszedł tata z tortem i śpiewali mi 100 lat. Zdmuchłam świeczki , porobili mi foty w piżamie i poszliśmy do salonu, tata pokroił tort , nalali mi najlepszego szampana na świecie o smaku brzoskwiniowym a później pojechaliśmy na wycieczke, w jakieś góry, później wróciliśmy do domu i przyszła do mnie Amelia z pomadkami, piłyśmy szampana, jadłyśmy mój tort i jak zawsze obgadywałyśmy wszystkich. Taki to był szalony dzień hahahaha szalona 18-stka. W sumie tak naprawdę obchodziłam ten dzień spokojnie ,ale przynajmniej nie sama i dostałam masę życzeń i wszyscy o mnie pamiętali, tort był, szampan był, 100 lat było hahaha no i właściwie się nie martwiłam bo wiedziałam ,że krejzi 18-stkę będę obchodzić w Polsce :D .
W sumie miałam 3 torty urodzinowe! i świętowałam moją 18-stkę 4 razy!.