Pamiętasz jak to wszystko się zaczęło?
Tyle wspólnych niekończących się rózmów i tematów.
Tyle wspólnych poglądów, planów i marzeń.
Tyle spotkań i to jedno,które wszystko zmieniło,kiedy coś poprostu pękło...wiesz o czym mówię
Pamiętasz co wpadło Ci pierwsze w oko jak mnie zoabczyłeś?
To właśnie w tym się zakochałeś?
A ja? Zakochałam się w Tobie całym i każdym poszczególnym elemęcie, z którego się składasz.
W Twoich oczach, poczuciu humoru, charakterze, duszy, sercu...
We wszystkim tym co jest w Tobie najpiękniejsze.
To taki rodzaj miłości, którą ciężko opisać, bo gdy oddalasz się kawałek moje serce pęka z rozpaczy.
Boje się o to czy wrócisz i nadal będe tak szczęśliwa kiedy jesteś przy mnie.
Nie umiem przestać o Tobie myśleć a kiedy Cię nie widze pękam z bólu.
A przed oczami? Mam Ciebie.
Nasze wspólnie spędzone chwile, każda piosenka jakiej słucham kojarzy mi sie tylko i wyłącznie z Tobą.
Wiesz jak byłam mała dziewczynką to marzyłam właśnie o takim chłopaku jak Ty.
Musiałam długo czekać na to żeby Cię spotkać swój własny ideał w jednej osobie.
Ale wiesz co? Od chwili kiedy Cię poznałam wiem, że marzenia się spełniaja chdź czasem przestajemy o nich myśleć.
Wiem, że obojętnie co by się nie stało mam Cię przy sobie a ty masz mnie.
I mam juz następne marzenie...., że kiedyś to wszystko się poukłada, będzie coraz lepiej i będziemy rodziną taką prawdziwą opartą na miłości i zaufaniu, nic nas nie rozdzieli.
Będzie dom z ogrodem,pies i roześmiane buzie dzieci.
Bo jedyne czego chce to być z Tobą.