Dzisiejsza trasa, serpentynami płynąca po stromym klifie, techniczna, kondycyjna, wymagająca i jednocześnie niesamowita, inspirująca, przenikająca do głębi widokami, morskim powietrzem i przestrzenią.
Biegłem tam na dole z poczuciem mocy i wolności, w zgodzie z tą przestrzenią i złożonym z różnorodnych warunków terenem. W tym momencie życie mnie nie mijało, ale pulsowało mi mocno w żyłach. Sprowadziło mnie po wymagającym tygodniu z mentalnych imaginacji z powrotem na pole prostych odczuć, które chronią mnie jak talizmany. Pozwalają żyć niewymyślonym życiem, takim, jakie jest.
I czuć jego niewysłowioną wartość!
29 SIERPNIA 2023
9 LIPCA 2023
12 CZERWCA 2023
1 MAJA 2023
1 MARCA 2023
7 LISTOPADA 2022
13 WRZEŚNIA 2022
11 WRZEŚNIA 2022
Wszystkie wpisy