Wczorajszy wypad.
Wczoraj,iż kręgosłup przestał mnie boleć,wzięłam Alfę do łapy i pojechałam do Kasi na sesję.
Bardzo fajnie było,szkoda że wiało i było mało słońca.
Dziś zwolniona z ostatniej lekcji miałam robić sesję na promocji - taa...5 zdjęć zrobiłam i won do domu. P;
Wieczorkiem coś napiszę jeszcze.