Riposta.
Dzisiejszy dzień po raz kolejny pokazał,że kocham to miejsce.Najpierw pół godzinki siedziałyśmy przy kominku :P Potem jazda (ja & Ordyn,Kasia & Siwy).Trochę ćwiczeń na lonży,konie OK.Jak kończyliśmy,to przyjechali państwo na przejazd w zamian za pewną pomoc,więc chwilę się jeszcze polansowaliśmy P; a potem Boss poszedł do maratonówki,a my szybko obornik.Ogarnęłyśmy trochę stajnię i pan uznał,że nas zabierze na przejażdżke <D Przy okazji zwiedziłyśmy naszą krytą halę.Plecy mi nawalają.Czuję,że podczas zajdy zrobiłam więcej pseudo żuć z ręki w kłusie niż to było warte o.O
Wiecie co jutro za święto?Jedziemy na 14 do pracy *_*
WYŚPIĘ SIĘ 1SZY RAZ OD PONAD 3 TYGODNI *-*
A tera czekam na zdjęcia od szefa i projektuję tabliczki na boksy (Bossa mam już zrobioną hehehe)
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.