Zamek w Gniewie
(tak,z tyłu są zalane tereny przez powodzie.)
Tak sobie przeglądałam zdjęcia narzekając,że nie mam co wstawić na fbl i nagle przypomniało mi się,że przecież mieliśmy wypadek autobusowy w Ostródzie,że siłą zabrali nas do szpitala,że nocowaliśmy w dormitorium w Gniewie z widokiem na stajnię,że przy czworoboku mieliśmy zajęcia i że spierdzieliłam z autokaru żeby konie zobaczyć.Kurwa i to wszystko działo się w ciągu niespełna 2 dni?
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.